Ariadne podaje nić, przed nami korytarze, wstęgi ścieżek, niepoliczone wejścia, albo wyjścia...

DIALOGUE-------DIARY-------E-PRUS-------PHILOSOPHE-------POEMS1-------POEMS2

YOU TRANSLATE

1 czerwca 2007

Hermes i daimonion

Robert Graves posłużył się ideą "Wielkiej białej bogini" oraz wątkiem "świętej zbrodni", by przybliżyć i uaktualnić mitologię celtycką, a także antyczną mitologię grecką. Oczywiście, kontekst wypowiedzi i odniesień ma szerszą perspektywę. W hipotezie, którą prezentuje Graves, chodzi przede wszystkim o przywrócenie mitu jako naczelnego tematu poezji. Ponieważ artysta powinien posługiwać się właściwym tematem - tematem nośnym i inspirującym. Ujęcie wybranej przez artystę rzeczy ma decydujące znaczenie. W tym przejawia się indywidualność twórcza; oryginalność wypowiedzi; rozmach i przemiana duchowa. Lecz jeszcze ważniejszy jest temat, osnowa indywidualnego wątku. Czy sedno tematu ukazuje się wprost, czy bardziej przypomina system podziemnych przepływów - to już inna rzecz.

Hipoteza Roberta Gravesa wykracza poza granice naukowego wykładu. Jest to okoliczność w pewnym sensie niebezpieczna. Zagraża pseudokulturze, akademickiej obróbce mitologicznych tekstów i ma wiele innych konsekwencji. Np. przekreśla regułę wypracowanych oczywistości. W myśl hipotezy Gravesa czasy i przestrzeń mitu nie przeminęły. Antyczny mit grecki jest wciąż aktualny - jeśli można tak powiedzieć, ma moc sprawczą. Co z tego, że współczesność zapomniała; mit traktuje jako skamielinę; czy też jako źródło do badań nad kultem i obyczajowością epoki starożytnej.
Jeśli więc artysta nie zechce docenić tej podziemnej rzeki, nurtu kultury, to błąka się po krainie cieni. Nic nie wyciągnie go z koszmarnego snu. Nic także nie będzie burzyć spokoju i samouwielbienia. (Może lepiej być z utopionym w dzbanie miodu...)

Jednak artysta nie spotka Hermesa i daimonion, ani drogi na pola Elizjum, póki nie odnajdzie znaczenia mitu.

R. Graves, Biała bogini, Warszawa 2000.
R. Graves, Mity greckie, Warszawa 1992.
R. Graves, R. Patai, Mity hebrajskie, Warszawa 1993.


Brak komentarzy: