Ariadne podaje nić, przed nami korytarze, wstęgi ścieżek, niepoliczone wejścia, albo wyjścia...

DIALOGUE-------DIARY-------E-PRUS-------PHILOSOPHE-------POEMS1-------POEMS2

YOU TRANSLATE

30 maja 2007

Kabir (XV w.), wiersz LXXXIV

cicha muzyka płynie
spod strun harfy
nieustannie coś tańczy
bez nogi i stopy
gra nie mając rąk
nie mając słuchu
słyszy
bo on jest słyszeniem
a zarazem słuchającym
zamknięte są więc bramy
do wonnego ogrodu
lecz tam nie ma nikogo
nikogo też dostrzeżemy
ale mądry zobaczy
co w tej pieśni

Kabir (XV w.)
(red. poet. K. Salagan)

Brak komentarzy: